Antonio Lindbaeck znów ma kłopoty z prawem. To, co dzieje się poza torem żużlowym ma wpływ jednak również na kwestie sportowe. Masarna już zwolniła Szweda, a teraz komunikat ws. żużlowca wydał jego polski pracodawca.
Konrad Cinkowski
WP SportoweFakty
/ Mateusz Wójcik
/ Na zdjęciu: Antonio Lindbaeck
W piątkowy wieczór Masarna Avesta poinformowała o zerwaniu kontraktu z Antonio Lindbaeckiem, a powodem było naruszenie jednej z zasad współpracy na linii klub – zawodnik.
Nieoficjalnie mówi się, że Szwed popadł w kolejne kłopoty z prawem i po raz kolejny został zatrzymany za jazdę autem pod wpływem alkoholu.
W sobotę komunikat w sprawie byłego uczestnika cyklu Grand Prix wydał również Aforti Start Gniezno.
“Decyzją zarządu klubu Szwed Antonio Lindbaeck został zawieszony do czasu złożenia wyjaśnień dotyczących zdarzenia, które miało miejsce w dniu 18 lutego 2022 roku z udziałem zainteresowanego. W przypadku potwierdzenia doniesień klub wyciągnie względem zawodnika konsekwencje określone w kontrakcie.” – czytamy na profilu Startu w mediach społecznościowych.
Czytaj także:
To on miał pomóc w awansie do Ekstraligi. Kibice w Rzeszowie do dziś go uwielbiają
Derby na miarę medalu i zrodzenia się potęgi
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Czarnecki, Grzyb, Krużyński gośćmi Musiała
Szukamy współpracowników! Dołącz do redakcji żużlowej WP SportoweFakty! ->
WP SportoweFakty
Komentarze (12)
@AMON ty masz problem ze zrozumieniem tego powiedzenia sygnalisto, stąd też zgłoszenia:)))
No, ale przecież nie można od ciebie zbyt wiele wymagać:)))Zgłoś komentarz
@rysio z TAXI klanu- Skoro nie rozumiesz to trudno nie każdy ma poziom IQ żeby zrozumieć pewne rzeczy .
Zgłoś komentarz
@rysio z TAXI klanu- Skoro nie rozumiesz to trudno nie każdy ma poziom IQ żeby zrozumieć pewne rzeczy .
Co jest złego w powiedzeniu, że “czarno to widzę”?
dla moderatora
CZARNO TO WIDZĘ inaczej:
widzieć coś na czarno, oznacza, że widzi się coś w czarnych (ponurych, ciemnych)kolorach lub barwach. Ma to więc negatywne, pesymistyczne znaczenie i odnosi się do sytuacji i rzeczy, które dla nas mogą okazać się czymś nieprzyjemnym, nieciekawym, czymś, co zakończy się po prostu źle.
Antonio gorący osobnik.Gniezno ma rację
Zgłoś komentarz
gAmon a kto pogonił z klubu Piotra?Wiesz dobrze komu masz dziękować.Zjeżdżacie coraz niżej…Zero juniorów sprzedanie jedynego rokującego i zostaliście z czapla i pseudo gwiazda z
Gorzowa.
Zgłoś komentarz
I co z tego że jest zawieszony ? Od momentu odejścia Piotrka Mikołajczaka Start wygląda coraz mniej poważnie taka jest smutna prawda .
A,to ci pech.A,już Murek forumowy błazen który wypadł z wysięgnika na prącie wybierał się osobiście z Pacanowa na trybuny stadionu w Gnieżnie aby ponownie przypomnieć o sobie
miejscowym kibicom,wybrać się z nimi na piwko,pogaworzyć o tym i tamtym i oczywiście oklaskiwać Antonia łokciami.PS.Ponoć przy pierwszej wizycie Murka na stadionie doszło do incydentów.Murka zwyzwano od chooji.I to jeszcze tych nie ogolonych.Przykra sprawa:)
No i słuszna decyzja, brawo Start!
Żużel
Masarna Avesta
Antonio Lindbaeck
Aforti Start Gniezno
Note: This article have been indexed to our site. We do not claim legitimacy, ownership or copyright of any of the content above. To see the article at original source Click Here